Mam w sobie tyle nienawiści-mógłbym nią obdarzyć cały świat.
Mogę nią rozpalić całe niebo, mijając znienawidzonych ludzi duszę w sobie krzyk.
Ale w końcu gra się skończy nadejdzie moja chwila,
Będę jak pies wściekły szukał ofiary.
Nic jej nie ocali i nikt mnie nie powstrzyma.
Nie ważne on czy ona, moja nienawiść jest ponad.
Nienawidzę gdy ludzie się śmieją, nienawidzę patrzeć na radość innych.
Ale w końcu gra się skończy...
Zapomniane przykazanie
14 lat temu